MUSIMY ZAKOŃCZYĆ CIERPIENIE I BÓL POŁAMANYCH PSÓW:
WYRZUCONEJ Z SAMOCHODU ISKIERKI I POTRĄCONEGO STEFANA
https://pomagam.pl/stefan_i_iskierka
Kiedy w piątek (18.11.2021) dowiedzieliśmy się o dwóch połamanych psach przebywających w schronisku – szczeniak suczka, którą nazwaliśmy Iskierka i dorosły pies, którego nazwaliśmy Stefan – które w warunkach schroniskowych nie miały żadnych szans na szybkie przeprowadzenie zabiegów, leczenie, na opiece pooperacyjnej kończąc, to nie mogliśmy przestać o nich myśleć.
Puściliśmy w Internecie informację o psach, która szybko miała setki udostępnień, jednak realnej deklaracji pomocy psom ZERO…
Iskierka trafiła do schroniska wyrzucona z samochodu. Jadącego samochodu. Dosłownie. Osoba, która zgłosiła suczkę, była świadkiem. Prawdopodobnie wtedy właśnie złamała sobie tylną łapkę i miednicę.
Suczka waży ok. 6,5kg ma ok. 5 miesięcy. Jest troszkę płochliwa i wystraszona, ale lgnie do ludzi. Mimo wszystko merda nieśmiało ogonkiem.
Stefan trafił do schroniska, zgłoszony, jako leżący na poboczu drogi. Prawdopodobnie ktoś potrącił i cóż, pojechał dalej. Pies ma złamane obie przednie łapki.
Psiak jest dojrzały, ma ok 4, może 6 lat. Jest średniej wielkości, wazy 22kg. Jest bardzo miły, ciągle wzrokiem szuka człowieka, przytula się, najchętniej nie odklejałby się od ludzi.
Świadomość, że psy z tak poważnymi złamaniami kolejny dzień czekają na pomoc była dla nas tak dojmująca, że postanowiliśmy działać i zabrać psy pod swoją opiekę. Mimo wszystko. Mimo świadomości, że nie mamy dla nich miejsca. Mimo braku chętnych, aby przygarnąć któregoś z psów jako dom tymczasowy. Mimo świadomości, że na fundacyjnym koncie środków jest tyle, co kot napłakał.
Za nami dziesiątki telefonów do hoteli, domów tymczasowych, ludzi dobrej woli, lecznic. Za nami burza mózgów w poszukiwaniu najlepszego rozwiązania… Jak zawsze mogliśmy liczyć na ludzi, z którymi współpracujemy od lat.
Pierwsza dobra wiadomość jest taka, że mamy dla psiaków miejsce w hotelu z doświadczonymi opiekunami, blisko lecznicy weterynaryjnej specjalizującej się w ortopedii – to było dla nas priorytetem i udało się.
Druga dobra wiadomość jest taka, że w niedzielę 21.11.2021 Stefan opuścił schronisko. Pojechał od razu do lecznicy, już się z nim poznaliśmy. Jest po pierwszych badaniach i dla swojego bezpieczeństwa został w szpitalu. Jeśli lekarzom się uda, to już kolejnego dnia będzie miał pierwszy zabieg. Niestety, w jego przypadku na jednym zabiegu się nie skończy.
Trzecia dobra wiadomość jest taka, że dzięki działaniom i staraniom pracowników schroniska znalazł się Wspaniały Człowiek, który sfinansuje zabieg Iskierki w klinice we Wrocławiu. Iskierka w poniedziałek (22.11.2021) prosto ze schroniska jedzie na zabieg do Wrocławia i jak się wszystko uda, to po zabiegu pojedzie od razu do hotelu. Nie będzie musiała już wracać do schroniska.
Poniedziałek 22.11.2021:
Iskierka jest już po zabiegu! Sunia wspaniale zniosła podróż do Wrocławia i z powrotem oraz zabieg składania łapki i miednicy. Jest już w hotelu i oswaja się z nowym miejscem. Na zdjęciach jest jeszcze troszkę „senna”, po zabiegu i po lekach, ale na filmiku już widać jakie to kochane i energiczne stworzonko.
Iskierka teraz musi większość czasu spędzać z klatce, aby minimalizować ruszanie łapką no i przyjmować tony leków, bo zabieg był bardzo inwazyjny, ma śrubowane kości i inne cuda, dzięki którym udało się poskładać łapkę. Przed Iskierką teraz regularne wizyty w lecznicy, by zmieniać opatrunki i kontrolować łapkę.Mamy nadzieję, że cały proces gojenia się i regeneracji kości przebiegnie bez komplikacji.
Wtorek 23.11.2021:
Wieczorem Stefan pomyślnie przeszedł zabieg. UFF. Najgorsze za nami. Udało się zoperować od razu obie łapki. Teraz potrzebny jest czas, spokój i ograniczenie ruchu, żeby łapki Stefana ładnie się pozrastały
No i najmniej przyjemna sprawa: Opłacenie zabiegu. Operacja na obu łapkach, to koszt 6500zł i to ze sporym rabatem, za który pięknie dziękujemy Zespołowi Lecznicy <3
Dla nas, jak pewnie i dla większości z Was, to zawrotna kwota! Jednak, nie możemy powiedzieć Stefanowi, że:- nie , piesku, jest za drogo, nie naprawimy łapek, musimy poddać Cię eutanazji.
Zatem nie pozostaje nam nic innego, jak tylko najpiękniej jak umiemy prosić Was o każdą złotówkę wsparcia dla Stefana.
https://pomagam.pl/stefan_i_iskierka
paypal: info@skrzydlatypies.pl
Fundacja Skrzydlaty Pies
ul. Kolejowa 4
32 – 332 Bukowno
ING BANK ŚLĄSKI
07 1050 1445 1000 0090 3009 6482
TYTUŁ PRZELEWU: darowizna stefan / iskierka
Kontakt w sprawie pomocy, chęci uzyskania więcej informacji:
Fundacja Skrzydlaty Pies
Kasia 606 962 357
Los psiaków możecie na bieżąco śledzić na naszym facebooku